Podczas targów CES 2019 firma Dell zaprezentowała odświeżony Dell XPS 13. Jakich zmian doczekał się flagowiec amerykańskiego producenta?
Najczęściej wymienianą wadą poprzednich modeli była kamerka umieszczona na dolnej belce notebooka. Takie położenie powodowało, że rozmowy video nie były zbyt komfortowe, a rozmówca widział głównie wnętrze naszego nosa. Najnowszy XPS 13 zyskał nareszcie kamerkę na górnej belce, a przy tym nie wpłynęło to specjalnie na jego grubość, która nadal jest imponująca. Dodatkowo, nowa wersja kolorystyczna - w odcieniu bieli, sprawia, że prezentuje się on naprawdę doskonale. Tak jak w poprzednich modelach, do dyspozycji mamy również wersję kolorystyczną połączenia bieli i różowego złota oraz czerni i srebra.
Specyfikacja nie uległa istotnej zmianie w stosunku do poprzednika. Nadal sercem notebooka pozostają procesory Intel ósmej generacji - w zależności od wybranej konfiguracji i3-8145U, i5-8265U lub i7-8565U. Pamięć RAM mieści się w zakresie od 4 do 16 GB, a na dane możemy zarezerwować maksymalnie 2 TB na dysku SSD PCIe.
Dobra wiadomość dla osób ceniących jakość wyświetlacza. Producent zadbał o dostępność wariantu z ekranem 4K ze wsparciem dla Dolby Vision, ze 100-procentowym pokryciem skali sRGB. Matryca ma wymiary 13.3 cala. Dostępne są dwa warianty - z lub bez wsparcia dla obsługi dotykiem. Notebook posiada wbudowane porty: dwa Thunderbolt 3, jedno gniazdo USB-C oraz czytnik kart pamięci w standardzie microSD.
Czy warto zainwestować w nowy XPS 13? Zdecydowanie tak. Doskonały design, niezawodność, a przy tym doskonałej jakości matryca to cechy, które sprawiają, że jest to notebook godny uwagi.
